Jak witaliśmy Wiosnę, a żegnaliśmy Zimę

Na ten dzień czekaliśmy niecierpliwie. Znudziła się nam, a nawet zbrzydła Zima, która w ostatnim czasie miała do zaoferowania tylko szare niebo, zimny wiatr i opady. Już nie chcemy chodzić w ciepłych kurtkach, czapkach i szalikach! Dość!

Aby „zaczarować” naturę i skłonić ją do działania postanowiliśmy symbolicznie przepędzić Zimę. Niech wraca na daleką północ. Konieczne były przygotowania:
po pierwsze – ustalenie terminu operacji – 21 marca;
po drugie – wyznaczenie miejsca operacji – Ogródek Jordanowski w Zegrzu;
po trzecie – zwołanie ekipy operacyjnej – uczniowie Zerówki i klas I – III szkoły podstawowej;
po czwarte – przygotowanie narzędzi skutecznego odstraszania – marzanny w liczbie około 80.

Pogoda nie zawiodła, więc wyruszyliśmy na wyznaczone miejsce. Tak dobrze zorganizowanej grupie wszystko idzie sprawnie i bez problemów. Dotarliśmy na miejsce i ułożyliśmy wielki stos z wykonanych własnoręcznie kukieł. Zanim zostały podpalone, wszyscy głośno przegnaliśmy Zimę okrzykiem: „Zimo precz!”. Nasze przesłanie powędrowało z wiatrem. Marzanny spłonęły, a my wykrzyczeliśmy apel: „Wiosno przyjdź!”. Było głośno i wesoło. Pojawiło się nawet kilku mieszkańców osiedla.

Wracając do szkoły zauważyliśmy wiele oznak wiosny. A Wy?

Ewa Lisowska, wychowawczyni klasy II B