W środę, 23.05.2018 r., naszą szkołę odwiedziły gady. Tak naprawdę, zostały przywiezione. I to aż z Krakowa. Jakie gady? Węże! W dodatku dusiciele. Okazało się jednak, że całkiem przyjazne. Chętnie pozowały do zdjęć i dawały się głaskać. A chętnych było wielu. W tych ciekawych zajęciach uczestniczyli uczniowie klas: 0A, 0B, IA, IB, II, IIIA, IIIB, IVA, IVB, V, VI, 2aG oraz 2bG.
Prawie każdy chciał skorzystać z okazji i dotknąć pięknie błyszczącej skóry. Nawet panie nie odmówiły sobie tej przyjemności. Jak się okazało, ich skóra jest sucha, chłodna i przyjemna w dotyku. Dzieciaki były urzeczone. Kto by pomyślał, że węże mogą sprawić tyle radości. Prezentowane węże miały bardzo sympatyczne imiona: Klemens, Klementyna, Zbyszek, Wojtek, czy Bolek. Poznaliśmy boa dusiciela, pytona zbożowego i pytona tygrysiego, był również wąż albinos.
Opiekun węży bardzo szczegółowo opowiedział o zwyczajach tych pięknych zwierząt oraz podał wiele ciekawych faktów, które wszystkich zadziwiły. Gdy na koniec zapytał, czy uczniowie boją się węży, prawie wszyscy zgodnie oświadczyli, że nie.
Uczniowie wiele się nauczyli, niektórzy już planują zakup węża, a inni liczą na kolejne wrażenia – może tym razem pająki i skorpiony? Kto wie! Temat warty rozważenia.
Ewa Lisowska
